Przystąpienie do postępowania odwoławczego przed KIO
Czego dowiesz się z mojego wpisu:
Czy warto zgłosić przystąpienie do KIO w przypadku odwołania złożonego w przetargu przez innego wykonawcę?
Otrzymałeś od zamawiającego informację o złożeniu odwołania przez innego wykonawcę? Wezwano Cię do przystąpienia do postępowania odwoławczego?
W takiej sytuacji zastanawiasz się czy warto zgłosić przystąpienie do postępowania odwoławczego i co to właściwie daje…
Przeczytaj mój artykuł, by dowiedzieć się więcej i podjąć dobrą decyzję.
Pierwsze, co powinieneś zrobić to sprawdzić treść odwołania. Zwróć uwagę na to, czego żąda Twój konkurent i jak uzasadnia swoje żądania.
Odwołanie może bezpośrednio dotyczyć Twojej oferty np. wskazywać, że Twoja oferta powinna zostać odrzucona lub wymaga wyjaśnień. Wówczas jest jasne, że odwołanie może tylko pogorszyć Twoją sytuację.
Czasami jednak część odwołania będzie zgodna z Twoimi interesami, a część nie.
Przykład
Odwołujący może dowodzić, że oferta najkorzystniejsza zawiera rażąco niską cenę, a Twoja oferta, sklasyfikowana na drugiej pozycji powinna zostać odrzucona z uwagi na błąd w obliczeniu ceny. Z jednej strony chciałbyś odrzucenia najkorzystniejszej oferty, a z drugiej część zarzutów dotyczy Twojej oferty.
W innych przypadkach wynik sprawy odwoławczej może się wydawać obojętny – informację o wniesieniu odwołania przez innego wykonawcę otrzymasz przecież również wtedy, gdy wynik postępowania nie daje Ci już wielkich szans na wygraną – Twoja oferta jest na odległej pozycji.
Przystąpienie do postępowania odwoławczego daje Ci szansę wywarcia wpływu na jego wynik. Jeśli Ci na tym zależy, wnieś przystąpienie.
Ta możliwość jest szczególnie ważna, kiedy zamawiający zdecydował się wybrać Twoją ofertę. Teraz, kiedy ta decyzja została zaskarżona zamawiający może oczekiwać, że pomożesz mu w jej obronie. W końcu jest to również w Twoim interesie. Sam chyba też rozumiesz, że warto brać sprawy w swoje ręce i nie pozostawiać obrony swojej oferty wyłącznie zamawiającemu.
Sprawdź jak możemy rozwiązać Twoje problemy:
- ocenimy szansę wygrania sprawy przed KIO,
- przygotujemy dla Ciebie zgłoszenie przystąpienia do postępowania odwoławczego przed KIO,
- możemy reprezentować Cię na rozprawie przed Krajową Izbą Odwoławczą,
- pomożemy również w przypadku innych problemów związanym z postępowaniami przetargowymi.
Skontaktuj się ze mną (Grzegorz Rogalewicz) pod nr telefonu 510 506 503
Czego Ci nie da zgłoszenie przystąpienia do postępowania przed KIO?
Pamiętaj, że przystępując do postępowania odwoławczego bierzesz tylko udział w cudzym sporze. Nie Ty decydujesz o jego zakresie. Tym samym zgłoszenie przystąpienia nie jest równorzędne samodzielnemu złożeniu odwołania.
Jeśli odwołujący nie zawarł jakiegoś zarzutu w odwołaniu, to nie zostanie on rozpatrzony, choćbyś się tego domagał przystępując po jego stronie.
Jako przystępujący możesz jedynie wspierać odwołującego lub zamawiającego. Co do zasady nie możesz iść dalej niż jego stanowisko.
Podobnie jest z cofnięciem odwołania. Może Ci zależeć na uwzględnieniu odwołania przez KIO, ale odwołujący może tę szansę zaprzepaścić (nieprawidłowo formułując zarzuty odwołania) lub z niej zrezygnować (cofając odwołanie przed rozstrzygnięciem Krajowej Izby Odwoławczej. Nic w tych przypadkach nie nie będziesz mógł zrobić.
Jaki jest termin na złożenia przystąpienia do Krajowej Izby Odwoławczej?
Termin na zgłoszenie przystąpienia to 3 dni.
Termin liczony jest od dnia otrzymania od zamawiającego kopii odwołania. Termin liczony jest w dniach kalendarzowych, ale jeśli miałby zakończyć się w sobotę czy niedzielę (lub inny dzień ustawowo wolny od pracy) to przechodzi na pierwszy dzień roboczy (czyli np. w przypadku otrzymania kopii odwołania w środę termin na zgłoszenie przystąpienia mija nie w sobotę, tylko w poniedziałek).
W przypadku odwołania dotyczącego ogłoszenia o zamówieniu lub specyfikacji, 3-dniowy termin liczony jest od dnia zamieszczenia przez zamawiającego kopii odwołania na stronie internetowej postępowania. Zamawiający nie ma wówczas możliwości indywidualnego poinformowania o odwołaniu wszystkich zainteresowanych wykonawców.
Historia ku przestrodze
W postępowaniu prowadzonym przez śląską gminę na świadczenie usługi przewozu osób wpłynęło odwołanie. Zamawiający przekazał je wykonawcy 28.10, jednak dopiero 31.10 wezwał wykonawcę do przystąpienia do postępowania odwoławczego.
Wykonawca zgłosił przystąpienie do postępowania odwoławczego 3.11, czyli w terminie 3 dni liczonych od 31.10.
Niestety było już po terminie. Zamawiający powinien był wezwać wykonawcę do przystąpienia jednocześnie z przekazaniem kopii odwołania, jednak jego uchybienie nie zmienia terminu na przystąpienie. Ten liczony jest od dnia przekazania kopii odwołania, czyli od 28.10. Odwołanie należało wnieść do 31.10.
W terminie 3-dniowym należy doręczyć przystąpienie Krajowej Izbie Odwoławczej.
Jak zgłosić przystąpienie do KIO?
Przystąpienie możesz złożyć pisemnie lub elektronicznie – z wykorzystaniem kwalifikowanego podpisu elektronicznego lub podpisu zaufanego. Nie ma znaczenia tutaj wybrana przez zamawiającego forma komunikacji z wykonawcami.
Przystąpienie nie jest składane zamawiającemu, lecz Prezesowi Krajowej Izby Odwoławczej. To do niego pismo musi wpłynąć przed upływem 3-dniowego terminu.
W terminie zgłoszenia przystąpienia należy przesłać jego kopię zamawiającemu i odwołującemu.
Co powinno zawierać pismo zgłaszające Twoje przystąpienie do postępowania odwoławczego?
Twoje przystąpienie musi zawierać informację, do której strony postępowania przystępujesz. Postępowanie odwoławcze jest sporem pomiędzy odwołującym i zamawiającym. Z tego względu nie możesz być trochę po jednej, trochę po drugiej stronie. Musisz wybrać jedną stronę postępowania.
Historia ku przestrodze
Spółka budowlana wniosła odwołanie wobec wyboru najkorzystniejszej oferty przez zamawiającego. Do postępowania odwoławczego przystąpienie zgłosił wykonawca stając po stronie zamawiającego, ale też popierając wybrane zarzuty odwołującego.
Z tego względu Izba uznała zgłoszenie przystąpienia za bezskuteczne. Wykonawca nie mógł tym samym złożyć sprzeciwu wobec uwzględnienia odwołania przez zamawiającego. Odwołania, które kwestionowało również jego ofertę.
Drugim istotnym elementem jest wskazanie interesu w uzyskaniu rozstrzygnięcia na korzyść strony, do której przystępujesz. Istnienie tego interesu to warunek skuteczności przystąpienia.
Napisz więc, czemu zależy Ci na uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia dla jednej ze stron (zamawiającego lub odwołującego). Postaraj się – inaczej któraś ze stron może zakwestionować ten interes.
Twoje przystąpienie to jednocześnie Twoje pierwsze pismo procesowe w sprawie odwoławczej. Pamiętaj więc o wykazaniu swojego umocowania do podpisywania tego rodzaju pism. W zależności od okoliczności konieczne może być przedłożenie wraz z przystąpieniem pełnomocnictwa lub odpisu KRS.
Wszystko powyżej to kwestie formalne związane ze zgłoszeniem przystąpienia. Co zaś z Twoją argumentacją? Czy to dobra pora na jej przedstawienie? Sam musisz to ocenić.
Swoje zdanie możesz przedstawić zgłaszając przystąpienie, ale możesz też zrobić to później. Wystarczy złożyć kolejne pismo procesowe lub wypowiedzieć się ustnie podczas rozprawy przed KIO (rozważ wtedy skorzystanie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika). Twój wybór powinien wynikać z Twoich możliwości czasowych i przyjętej taktyki uczestnictwa w sporze.
Czy warto zgłosić przystąpienie do KIO?
Tak jak pisałem, zgłoś przystąpienie jeśli chcesz wziąć udziału w postępowaniu przed KIO. Zyskasz możliwość zaprezentowania swojego stanowiska.
Swoje argumenty możesz zawrzeć w piśmie lub wygłosić na rozprawie. Obecność na rozprawie ma jeszcze dodatkową zaletę. Będziesz mógł odnieść się do wszystkiego co zostanie wypowiedziane w jej trakcie.
Kolejna ważna zaleta zgłoszenia przystąpienia to możliwość zablokowania „poddania” sprawy przez zamawiającego.
Wiedz, że zamawiający nie musi bronić swoich wcześniejszych działań. Może zwyczajnie uznać, że odwołujący ma rację. W takiej sytuacji zamawiający uwzględni zarzuty odwołania. Oznacza to, że Krajowa Izba Odwoławcza nie zajmie się sprawą. Po co miałaby to robić, skoro obie strony zgadzają się co do słuszności odwołania.
Takie rozwiązanie może odpowiadać zamawiającemu, ale nie musi odpowiadać Tobie. Jeśli chcesz mieć możliwość działania w takiej sytuacji musisz wcześniej zgłosić przystąpienie do postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego. Dopiero wówczas możesz wnieść swój sprzeciw wobec uwzględnienia odwołania przez zamawiającego.
Wniesienie sprzeciwu sprawi, że Krajowa Izba Odwoławcza zajmie się sprawą, pomimo tego, że zamawiający przyznał rację odwołującemu. Teraz Ty będziesz główną stroną sporu.
Czy warto wziąć udział w rozprawie przed Krajową Izbą Odwoławczą?
To zależy.
Na tak postawione pytanie nie ma prostej odpowiedzi. Sens obecności na rozprawie wynika z Twojej indywidualnej sytuacji.
Kiedy warto uczestniczyć w rozprawie? To może być jedna z poniższych sytuacji:
- Zamawiający wybrał Twoją ofertę i wprost zasugerował Ci, byś wpierał jego stanowisko na rozprawie.
- Bardzo zależy Ci na rozstrzygnięciu sporu na korzyść jednej ze stron, ale nie wiesz czy da sobie ona radę z profesjonalnym przedstawieniem swoich argumentów, a Ty jesteś w stanie ją wspomóc.
- Zależy Ci na podtrzymaniu zaskarżonej czynności zamawiającego a nie jesteś pewien czy zamawiający w ostatniej chwili nie uwzględni zarzutów odwołującego.
Co do tego ostatniego punktu to zapoznaj się z poniższą sytuacją:
Historia ku przestrodze
Wobec wniesienia odwołania przez konkurencję wykonawca zgłosił przystąpienie do postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego. Zamawiający w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Na wyznaczonym terminie rozprawy pojawił się odwołujący i zamawiający, ale już nie przystępujący wykonawca. W trakcie rozprawy odwołujący cofnął część zarzutów odwołania, a zamawiający uwzględnił tak ograniczone odwołanie. Izba umorzyła postępowanie.
Pomimo niezadowolenia z takiego obrotu sprawy przystępujący wykonawca nie mógł już nic w tej sprawie zrobić. Jego nieobecność na rozprawie została uznana za rezygnację z uprawnienia do złożenia sprzeciwu.
Jaki jest koszt przystąpienia do postępowania odwoławczego przed Krajową Izbą Odwoławczą?
Zgłoszenie przystąpienia nie wymaga wniesienia opłaty. To jego duża zaleta.
Co więcej, samo przystąpienie nie wiąże się z ponoszeniem kosztów postępowania, nawet jeśli Twoja strona przegra postępowanie. Dotyczy to również sytuacji kiedy zamawiający uwzględni odwołanie lub odwołujący je cofnie.
Koszty poniesie w całości strona przegrywająca.
Istnieje tylko jedna, wyjątkowa sytuacja, w której zostaniesz obciążony kosztami. Nie wynika ona jednak z samego przystąpienia.
Ta jedyna możliwość poniesienia kosztu to zostanie główną stroną sporu przez wniesienie sprzeciwu wobec uznania zarzutów odwołania przez zamawiającego, a następnie przegranie tego sporu.
Inaczej opisując – koszty postępowania poniesiesz tylko wówczas, jeśli zajdą wszystkie poniższe okoliczności:
- zgłosisz przystąpienie po stronie zamawiającego,
- zamawiający uwzględni odwołanie,
- wniesiesz sprzeciw wobec tego uwzględnienia,
- KIO wyda korzystny dla odwołującego wyrok uwzględniający odwołanie, czyli przegrasz sprawę, w której stałeś się główną stroną sporu.
Dostałeś informację o wniesieniu odwołania i zastanawiasz się czy zgłoszenie przystąpienia jest konieczne?
Nie zawsze odwołanie ma wpływ na Twoje szanse na uzyskanie zamówienia.
Co wtedy? Otrzymałeś kopię odwołania oraz wezwanie do przystąpienia do postępowania odwoławczego. Nie znaczy to jednak, że musisz cokolwiek robić. Nie musisz nawet na to wezwanie odpowiadać.
Zamawiający wzywa do przystąpienia wszystkich wykonawców. To jego obowiązek wynikający z ustawy. Samo wezwanie nie oznacza, że czegoś od Ciebie wymaga.
Brak odpowiedzi nie spowoduje automatycznie:
- uznania odwołania za zasadne,
- odrzucenia Twojej oferty,
- wykluczenia Cię z postępowania,
- obciążanie Cię kosztami postępowania.
Po prostu Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrzy odwołanie bez Twojego udziału. To dobre rozwiązanie, jeśli uważasz, że nie masz już po co walczyć o dane zamówienie.